W piątek 11 lutego, we wspomnienie NMP z Lourdes, zapraszamy do wspólnej modlitwy za chorych, cierpiących, osób starszych i im pomagających. Msza św. w ich intencji w kościele parafialnym w Bełżcu o godz. 17.00.
Pomóżmy w dotarciu do kościoła tym, którzy mają takie pragnienie.
Komu udziela się Sakramentu chorych?
Sprawowanie tego sakramentu polega przede wszystkim na włożeniu rąk przez kapłanów Kościoła, któremu to włożeniu towarzyszy zanoszona modlitwa i namaszczenie chorego olejem, uświęconym błogosławieństwem Bożym: obrzęd ten oznacza oraz udziela łaski sakramentu.
-
- W Liście Jakuba Apostoła stwierdza się, że namaszczenia należy udzielać chorym, aby ich podźwignąć i zbawić. Sakrament ten udziela choremu łaski Ducha Świętego. Łaska owa zbawiennie wspiera całego człowieka, budzi ufność w Bogu i wzmacnia wobec zakusów szatana oraz niepokojów wobec śmierci, aby człowiek mógł nie tylko mężnie znieść, zwalczać zło mu grożące, ale również otrzymać zdrowie, jeśli to będzie potrzebne dla jego zbawienia.
- Sakrament ten może być ponownie udzielony, jeżeli chory po przyjęciu namaszczenia wyzdrowiał albo jeśli ta sam choroba, na którą cierpi, wzmogła się bardziej.
- Starcom, których siły są już znacznie osłabione, można udzielić świętego namaszczenia nawet i wtedy, gdy nie przewiduje się ich poważnej choroby.
- Można również udzielić choremu świętego namaszczenia przed operacją, ilekroć niebezpieczna choroba jest powodem tejże operacji.
- Jeśli chodzi o chorych, którzy utracili już czucie lub używanie rozumu, to można im wtenczas udzielić świętego namaszczenia, gdy się przypuszcza, że będąc przy zdrowym użyciu rozumu jako wierzący prawdopodobnie o to poprosiliby.
- Istnieje błędne przekonanie, że namaszczenie chorych jest ostatnim sakramentem i udziela się go umierającym. Wielu chorych nie chce, by przyszedł kapłan, ponieważ to świadczyłoby o tym, że niedługo umrą. Przyjrzyjmy się temu mitowi:
Odkładanie tego sakramentu na ostatnią chwilę jest nieporozumieniem. Sakrament namaszczenia chorych jest łaską wiary, by nawet wśród choroby i cierpienia nie stracić wiary w Boga i życie wieczne.
Dlatego też nie powinno się czekać z przyjęciem tego sakramentu czy jego udzieleniem do ostatniej chwili życia. Sakramenty są dla żyjących, dlatego nie warto czekać z wezwaniem kapłana. W przypadku śmierci kapłan przychodzi, by pomodlić się przy zmarłym razem z bliskimi, ale nie udziela sakramentu namaszczenia chorych.